Przyjmijmy, na chwilę, że Don Juan jest postacią, realną. I że teraz umiera.
Przychodzi jego największy konkurent: Diabeł. Jaka będzie "Ostatnia noc Don Juana"? Z czego będzie się składać jego ostateczna, egzystencjalna rozgrywka?
Erotyczne wspomnienia odkształcą się, zmienią swoją wartość i znaczenie.
Bo kim w ogóle jest Don Juan? Czy to postać?
Czy może dzieło - dramat, opera, spektakl?
Wieczny temat, fantom nieustannie tworzony na nowo - przez kolejne pokolenia twórców.
Co znajduje się w środku figury nazywanej Don Juanem? Co zobaczymy, kiedy odrapiemy tego konkretnego bohatera z patyny legendy i mitu?
Może istnieje ona tylko poprzez Moliera, Mozarta i innych. Może jest wyłącznie niejasnym wyobrażeniem składającym się ze strzępków pamięci:znajomo brzmiącej arii , historii o uwodzicielu z Sewilli, dawno oglądanego przedstawienia.
Ile jest w takim razie Don Juana w Don Juanie?
Reżyserka Julia Mark
fot. Przemek Wiśniewski